Zazwyczaj nie przekraczają 2 metrów. Za największy uznaje się podgatunek brazylijski. Najmniejsze osobniki, mierzące powyżej metra należą do osobników z wybrzeża Gujany Francuskiej należące do końca nie określonego podgatunku. Drugi popularny podgatunek kolumbijski osiąga 150 - 180 cm.
Długość życia
Przy dobrej opiece dożywają nawet do 20 lat (rekord 27 lat), ale średni czas przeżycia w naszych terrariach to około 12 - 15 lat.
Wygląd
Ciało masywne. ale szczupłe (dorosłe osobniki nie przekraczają wagi 4,5 kg) z trójkątną w zarysie, dobrze wyodrębnioną głową,. Wzdłuż dolnej wargi słabo widoczne drobne jamki na ich dnie znajdują się termoreceptory, dzięki którym "tęczówki" odnajdują swą ciepłokrwistą ofiarę nawet w całkowitej ciemności. Ciało boa tęczowego pokrywają gładkie łuski. Jest to szczuplejszy wąż w porównaniu do np. boa dusiciela, którego osobniki porównywalnej wielkości są nawet 3 razy cięższe. Ubarwienie zależne jest od podgatunku. Zaobserwowano, że nocą podczas aktywności "tęczówki" są jaśniejsze i są bardziej "tęczowe", w ciągu dnia i po zapaleniu światła nocą ciemnieją
Podgatunki
Wyróżniono 9 podgatunków (choć niektórzy opisują ich 10). Różnią się od siebie znacznie ubarwieniem, występowaniem, układem i wielkością łusek i w niewielkim stopniu wielkością. (patrz załączony klucz).
- E. c. cenchria (Linnaeus, 1758) - brazylijski boa tęczowy
Podgatunek o niezwykle pięknym i efektownym ubarwieniu, zajmuje pod tym względem bez wątpienia pierwsze miejsce wśród pozostałych podgatunków. Jego wzór jest jaskrawy i pozostaje taki również po osiągnięciu dojrzałości. Kolor podstawowy to wiśniowo-brązowy, wzdłuż grzbietu biegną jaskrawe czarne pierścienie, wewnątrz których tło jest o ton jaśniejsze od umaszczenia podstawowego, po bokach ciała czarne owale z jasnymi półksiężycami. Niektóre osobniki mają po bokach srebrzysty odcień i są nazywane odmianą "Lamar". Przez wielu hodowców uznawany za najpiękniejszego wśród dusicieli. Pod względem rozmiarów góruje nad podgatunkiem kolumbijskim, argentyńskim, gujańskim i paragwajskim ale ustępuje peruwiańskiemu (największy) i podgatunkowi z wyspy Marojo. W polskich hodowlach spotykany niestety dość rzadko. Efektowny wygląd czyni go wężem poszukiwanym wśród terrarystów.
- E. c. alvarezi (Abalos, Baez & Nader, 1964) - argentyński boa tęczowy
Podgatunek osiągający najmniejsze rozmiary i o najbardziej na południe wysuniętym zasięgu. Wzorem ubarwienia odbiega nieco od pozostałych. Jest on mniej regularny ale wyraźniejszy niż u podgatunku kolumbijskiego i gujańskiego, mniej jednak wyraźny niż u brazylijskiego. Półksiężyce na bokach ciała są wyraźnie szersze. W większym stopniu niż u innych przeważają kolory szare zaś sam wąż jest ogólnie jaśniejszy. Zdarzają się osobniki o większym udziale koloru pomarańczowego. Występujący u wszystkich podgatunków metaliczny połysk jest u niego znacznie słabszy.
- E. c. assisi (Machado, 1945)
Brak doniesień o obecności tego podgatunku w hodowli terraryjnej. Zamieszkuje tereny suche rzadko zalesione z duża amplituda temperatur dziennych.
- E. c. barbouri (Stull, 1938) - boa tęczowy z wyspy Marajo
Jest również zbliżony kolorystycznie do podgatunku brazylijskiego, choć jego wzór jest nieco mniej wyrazisty (znacznie wyraźniejszy jednak niż u kolumbijskich i gujańskich). Ubarwienie jest też wyraźnie ciemniejsze. Podobnie jak peruwiański posiada duże łuski. Podgatunek prawie nie występuje w terrarystyce (również w hodowlach za zachodnią granicą).
- E. c. crassus (Cope, 1862) - gujański boa tęczowy
Wraz z podgatunkiem kolumbijskim stanowi jeden z dwóch najpopularniejszych w polskich hodowlach. Ustępuje mu nieco rozmiarami. Pod względem jaskrawości wzoru ubarwienia można go umieścić pomiędzy podgatunkiem kolumbijskim a brazylijskim, temu ostatniemu ustępuje pod tym względem bardzo znacznie, jednak w przeciwieństwie do kolumbijskiego nawet u dorosłych osobników wzór pierścieni jest dość wyrazisty. Istnieje spór co do istnienia tego podgatunku, nie posiada on własnej nazwy łacińskiej i oficjalnie węże te uznaje się za przynależne do podgatunku paragwajskiego. Stosowanie wobec niego łacińskiej nazwy crassus jest więc nieprawidłowe, większość biologów uznaje go jednak za odrębny od paragwajskiego, stąd powszechnie nazywa się go gujańskim boa tęczowym;
- E. c. gaigei (Stull, 1938) - peruwiański boa tęczowy.
Największy wśród podgatunków. Efektownie ubarwiony wąż, bardzo zbliżony wyglądem do podgatunku brazylijskiego. Charakterystyczną cechą są nieco większe łuski niż u pozostałych podgatunków. Podgatunku tego prawie nie spotykamy w terrarystyce;
- E. c. hygrophilus (Amaral, 1954)
Brak doniesień o hodowli w warunakch terrarium.
- E. c. maurus (Gray, 1849) - kolumbijski boa tęczowy
Najpopularniejszy u nas podgatunek boa tęczowego (o dziwo dość rzadki w terrariach USA). Nieco mniejszy od podgatunku brazylijskiego. Dorosłe osobniki są w zasadzie prawie jednobarwne (podgatunek najmniej zróżnicowany kolorystycznie). Przeważający kolor wiśniowo-brązowy, słabo widoczne są czarne pierścienie biegnące wzdłuż grzbietu i ciemne plamy po bokach ciała. Młode osobniki posiadają trochę wyraźniejszy wzór przez co przypominają nieco podgatunek brazylijski (najefektowniej ubarwiony), jednak po ukończeniu około półtora roku wzór zanika prawie zupełnie.
- E. c. polylepis (Amaral, 1935)
- E. c. crassus(2) Paragwajski boa tęczowy
Znacznie rzadszy od podgatunku gujańskiego. Nie wszyscy badacze wyróżniają go jako osobny podgatunek. Ubarwieniem najbardziej przypomina argentyńskiego. Jego wzór również jest mniej regularny jednak również bardziej rozmyty od podgatunku argentyńskiego. Ubarwienie węża jest też znacznie ciemniejsze.
Swą nazwę bierze od tęczowego blasku nasilającego się po linieniu (choć i przed wylinką niektóre osobniki zachowują tę cechę), kiedy to mieni się najintensywniej kolorami tęczy. Zjawisko to zawdzięcza fakturze łusek, na którą składają się mikroskopijne wypukłości i wgłębienia działające jak pryzmaty rozszczepiające światło. (podobne, choć mniej intensywne takie zjawisko obserwujemy u innych węży np. pytona siatkowanego, czy białowargiego (Liasis albertisi).
Aktywność
Jak wszystkie dusiciele jest zwierzęciem aktywnym o zmierzchu i do wczesnego świtu poszukuje pokarmu. W ciągu dnia zazwyczaj płochliwy ukrywa się przed światłem w różnych zakamarkach norach, dziuplach, pod zwalonymi drzewami, wśród korzeni drzew itd.
Biotop
Jest to gatunek o dużym obszarze występowania, co powoduje, że poszczególne podgatunki zamieszkują różnorodne środowiska od suchych prawie stepowych (E. c. alvarezi, E. c. assisi), poprzez rzadko zalesione tereny podmokłe, po wilgotne lasy tropikalne ze stałymi warunkami klimatycznymi (E. c. cenchria, E. c. maurus)
Terrarium
Boa tęczowe (podgatunki dostępne u nas) hodujemy w przestronnym terrarium wilgotnego typu, które urządzamy na podobieństwo lasu tropikalnego (żywe rośliny nie są wskazane, ale jeżeli chcemy umieścić je w terrarium to muszą być zabezpieczone przed zmiażdżeniem prze ciężkiego gada). Minimalne (!!) rozmiary powierzchni dna to 3/4 na 1/2 długości węża, wysokość terrarium to 1/2 długości osobnika. Optimum to 1 x 1/2 x 3/4 długości osobnika. Gdy trzymamy więcej osobników zwiększamy pomieszczenie o minimum 20% na każdego następnego węża. Im większe terrarium z odpowiednim wyposażeniem tym lepiej dla "tęczówek". Na dno terrarium układamy podłoże, które stanowi może kilkunastocentymetrowa warstwa torfu z piaskiem, substratu kokosowego (lignocel), żwirku, ziemi leśnej, ale wystarczają także trociny, ręczniki papierowe, płaty ligniny czy gazety. Ze względu na skłonności do wspinaczki boa tęczowych instalujemy w ich pomieszczeniu grube gałęzie (min. powinna odpowiadać średnicy największego węża), konary, półki dostosowane do ciężaru zwierzęcia. Ważne jest, by w terrarium umieścić różne ukrycia w postaci wydrążonych pni, donic, rur ceramicznych i skrzynek drewnianych w chłodniejszych miejscach terrarium. Ich ilość powinna odpowiadać liczbie zwierząt w pomieszczeniu, a wielkość taką, by wąż cały mógł się ciasno w nim schować.
Nad ulubionymi miejscami wylegiwania się węży należy umieścić (najlepiej w jednym z rogów terrarium i nad gałęzią lub półką) źródła ciepła - promienniki, żarówki. Kable lub płytki grzewcze powinny ogrzewać maksymalnie 2/3 powierzchni dna. Wszystkie zdroje ciepła muszą być zabezpieczone tak, by węże nie uległy poparzeniu czy też porażeniu prądem. Ważne jest też umieszczenie kilku źródeł ciepła, by wąż mógł sobie zawsze wybrać miejsce o odpowiadającej mu temperaturze. Temperatura powinna wynosić w zależności od pogatunku za dnia (DTH) w różnych miejscach pomieszczenia hodowlanego 25 - 32°C, miejscowo do 35°C (dla boa kolumbijskiego) i 21 - 30°C dla boa brazylijskiego, w nocy (NTL) może spadać do 22 - 24°C (boa kolumbijski) i 20 - 22°C dla brazylijskiego podgatunku. Bardzo istotne dla zdrowia (a także dla rozmnażania) "tęczówek" jest zapewnienie fluktuacji temperatur dobowych. Długie przetrzymywanie tych węży w zbyt wysokich i stałych temperaturach powoduje śmierć zwierząt.
Oświetlenie
Nie powinno być zbyt intensywne. Ze względu na nocny i zmierzchowy tryb życia tego gatunku za mocne jasne światło może stresować węże. Stosujemy przez 12 - 14 godzin na dobę w okresie aktywności węży (wiosna, lato, początek jesieni), w okresie spoczynku i przygotowań do godów dzień świetlny skracamy stopniowo nawet do 8 - 10 godzin. By nie płoszyć węży nagłym wyłączeniem oświetlenia zainstalowane mam trzy żarówki promiennikowe i o różnej mocy i wieczorem stopniowo, co pół godziny gaszę jedną z nich. Potem gaszę także światło w pokoju hodowlanym. Rankiem kolejność jest odwrotna. Stosowanie lamp UV jest zbędne. Po pierwsze boa tęczowe to zwierze nocne i rzadko jest wystawiony na bezpośrednie promieniowanie słoneczne, po drugie badania wykazały, że jego skóra przepuszcza tylko 1% promieniowani UVB.
Nie możemy zapomnieć o takim wyposażeniu terrarium jak basen rozmiarów dostosowanych do wielkości węża (tzn. taki, by cały wąż mógł się w nim zanurzyć). W nim to boa będzie spędzał długie chwile szczególnie po obfitym posiłku lub przed wylinką. Można zastosować podgrzewanie wody w postaci odpowiednio zabezpieczonej grzałki akwarystycznej lub kabla grzewczego pod basenem o mocy takiej, by woda miała temperaturę 24 - 26°C. Należy też rozwiązać problem wymiany wody w tym zbiorniku, bo węże często oddają nieczystości do wody. Ważna jest odpowiednio wysoka wilgotność w terrarium, bo boa tęczowe (szczególnie podgatunek brazylijskii i młode osobniki) są wrażliwe na odwodnienie. Zbyt niska wilgotność wywołuje zaburzenia wylinki, spadek apetytu, zaburzenia trawienia i wymioty (!!!), nieprawidłowośći rozwoju zarodków, a nawet śmierć węża. Codziennie w okresie aktywności "tęczówek" całe terrarium należy zraszać letnią wodą. Zapewnia to wraz z basenem o dużej powierzchni parowania łatwe utrzymanie należytej wilgotności w terrarium, która powinna wynosić w okresie aktywności węży w zależności od podgatunku około 70 - 75%, w ciągu dnia, nocą nawet 80% (podgatunek brazylijski) i 60 - 70% dla boa kolumbijskiego. Bardzo ważna jest dobra wentylacja terrarium, by zapobiec rozwojowi pleśni i innych grzybów. Połowę górnej pokrywy terrarium i 1/3 bocznej ściany powinna stanowić drobna siatka metalowa bądź plastikowa, tak zabezpieczona, by wąż jej nie rozerwał lub wypchnął.
Żywienie
Boa tęczowy to wąż dosyć żarłoczny. Pokarm stanowią różnej wielkości, dostosowane do rozmiarów węża, zwierzęta ciepłokrwiste, a więc myszy, szczury, chomiki, małe świnki morskie i króliki, gołębie, kurczaki i inne ptaki. W naturze boa tęczowe zjadają także rzadko płazy i jaszczurki. Niektóre osobniki (podgatunki) wyspecjalizowały się w przyjmowaniu określonego pokarmu (ptaki) i w hodowli terraryjnej sprawiają problemy, na szczęście nie dotyczy to zazwyczaj naszych podopiecznych. Swoje "tęczówki" karmię o zmierzchu, a częstotliwość zależy od kondycji, wieku, cyklu życiowego węża. Zawsze staram się podawać świeżo nakarmione zwierzęta karmowe (nie strawiony pokarm w ich żołądkach jest dobrym "balastem" pobudzającym prace jelit węża). Przed wylinką, w okresie godowym, gdy samica jest zapłodniona, gad może nie przyjmować pokarmu nawet przez kilka tygodni. Oczywiście choroba węża też może się objawiać brakiem apetytu. Młode osobniki karmimy nawet kilka razy w tygodniu (2 - 3), dorosłe raz na kilka tygodni. Preferuję podawanie martwej świeżo ubitej karmy, choć bezproblemowo przyjmują one także rozmrożone (do temp około 30°C) zwierzęta karmowe. Ta forma karmienia przeważa na podawaniem żywej karmy tym, że mam pełną kontrole nad karmieniem. Wąż mniej czasu pożytkuje na zjedzenie (bo odpada długotrwałe duszenie ofiary), zwierze karmowe nie ucieka i nie ukrywa się w zakamarkach terrarium, źle pochwycone nie może bronić się i pogryźć gada, mniej odważnym osobnikom można położyć ofiarę w terrarium i pozostawić by sam ją pochwycił i zjadł. Raz w miesiącu na każdy metr węża podaję wraz z pokarmem 1,5 tabletki preparatu witaminowego (Vitaral, Centrum). Przestrzegam przed manipulacjami w terrarium bezpośrednio po nakarmieniu węży, bo zdarzyć się może, że wąż myśląc, iż ma do czynienia z jeszcze jedną ofiarą rzuci się na nasze ręce i niechcący pokąsa. Zawsze przed manipulacjami w terrarium należy odczekać, aż "szał" polowania minie i bezwzględnie umyć ręce, by zmyć z nich zapach zwierząt karmowych. Oczywiście po manipulacjach w terrarium ręce też należy umyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz